W Holandii, w środkowej części kraju, działa duża fabryka chemiczna. Zakład jest duży i zatrudnia kilkaset osób. Co jest ciekawego w jego działaniu? Otóż to, że firma ta na co dzień wykorzystuje w swojej pracy statki transportowe niewielkiego rozmiaru. Ich zadaniem jest dostarczanie półproduktów od poddostawców oraz transportowanie gotowych produktów do portu w Rotterdamie. Firma dysponuje własną flotą, w skład której wchodzi sześć niewielkich jednostek. Załoga każdej z nich składa się zaledwie z sześciu osób. Statki są napędzane nowoczesnymi turbinami gazowo elektrycznymi, dzięki czemu ich utrzymanie i koszty przez nie generowane są naprawdę niewielkie. Poza tym mają one całkiem sporą ładowność, dzięki czemu w czasie jednego kursu są w stanie przewieźć sporą ilość towarów. Statki są odpowiednio przygotowane także pod względem bezpieczeństwa. Każdy z nich wyposażony jest w specjalne substancje do gaszenia chemikaliów, w tym także statki posiadają standardowe pompy z wodą, do gaszenia każdego pożaru. Poza tym załoga jest przeszkolona w walce z żywiołami i ma do tego jeszcze specjalne stroje przeciwchemiczne. Statki mają także specjalne nabrzeże w tradycyjnym porcie, a w zakładzie pracy mają nabrzeże zadaszone po to, aby w czasie opadów atmosferycznych nic nie zakłócało pracy urządzeń wyładowujących i aby obsługujący je ludzie mieli nieco komfortu. To także zabezpieczenia dla sypkich materiałów chemicznych, które nie powinny się stykać z wodą.